Chwilówki są produktem finansowym znanym praktycznie wszystkim z nas, chociaż oczywiście niewiele osób z nich do tej pory skorzystało. Ten fakt może dziwić, ponieważ chwilówki wydają się być niezwykle popularne. Na każdym kroku pojawia się cała masa reklam dotyczących tego produktu finansowego i jest on niemal dosłownie wpychany nam na sto możliwych sposobów. Dzieje się tak głównie dlatego, że chwilówki są szalenie korzystne dla udzielającego takiej pożyczki i trochę mniej korzystne dla przyjmującego. Ta alternatywa dla kredytów gotówkowych wydaje się rosnąć w siłę, ale czy jest to sytuacja pożądana i dla nas korzystna? Czy nie lepsze są kredyty gotówkowe?
Bank kontra lichwiarz
Kredyty gotówkowe udzielane są przez banki, a chwilówki przez różnego rodzaju lichwiarzy, jak popularnie określa się firmy kredytowe działające w oparciu o kodeks cywilny, a nie o prawo bankowe. Nie jest to jednak bynajmniej jedyna różnica pomiędzy tymi dwoma produktami finansowymi. Nie brakuje też między nimi podobieństw. Najważniejszym podobieństwem jest to, że oba rodzaje finansowania zewnętrznego można uzyskać bardzo szybko. Kredyty gotówkowe na niewielkie sumy można dzisiaj uzyskać wręcz dzięki kilku kliknięciom w systemie bankowości elektronicznej naszego banku, a w klasycznym podejściu w bankach trzecich zwykle cała procedura nie trwa dłużej niż jedną dobę. Fakt faktem, że zostaniemy poproszeni o przedstawienie szeregu dokumentów, ale zazwyczaj są to dokumenty bardzo podstawowe i dopiero przy większych kwotach potrzebne będą specjalne zabezpieczenia, na przykład żyranci.
Oprocentowanie i koszty
Nie da się ukryć, że chwilówki to mniej formalności niż kredyty gotówkowe, ale równocześnie są to znacznie gorsze warunki udzielenia kredytu. Wszelkiego rodzaju firmy pożyczkowe chętnie oferują pieniądze od ręki, ale na wyższe oprocentowanie i do tego pobierają różnego rodzaju prowizje, które także są wysokie. Jest to problem, ponieważ w sposób realny podnosi to koszty pieniędzy i trzeba mieć to na uwadze.